Albumiki
Monotematycznie
Blog
Autor
Po naszymu
Čeština
Albumiki
Nepal
Podalbumiki:
Etap 1: Z Kathmandu do ujścia Tsum Valley
(12)
Etap 2: Tsum Valley
(17)
Etap 3: Zpowrotym na Manaslu Treku
(17)
Etap 4: U podnóża Manaslu
(19)
Etap 5: Dharamsala i wejści na Larke Pass
(18)
Ta konkretnie nie była naszo, ale naszo wyglóndała podobnie.
Piyrfszy dziyń treku my eszcze kónsek podjechali autobusikym (tym w tle).
Jak "speed control" zawiedzie, tak pómoże uż akurat Jezus.
...se ani nie wlezóm do fotki.
Tradycyjny miejscowy posiłek.
...se my zkolegowali wartko. Musioł chodzić na kóńcu grupy, także my społym kupa pobyli :-)
Kupa miejsc, kiere by w Europie miały sfojóm strónke na Wikipedii, nimo w mapie żodne miano.
5 dziyń na trasie my potkali dziołche, kiero szła ze sfoim pieskym do szkoły do Kathamandu...
Główno czynść doliny je eszcze cca 1200 metrów wyży.
Nasi szerpowie se w tych miejscach zawsze dowali przerwe.
Poradzioł u tego eszcze aji smskować, ale to se mi nie udało wyfocić... :-)
Okna spuszczóne na dół a z autoradia muzyka na pełnego... :-)
Nini, swastyka je tradycyjnym symbolym buddystycznym aji hinduistycznym, sierp i młot zaś przipominajóm o próbach importu ideologii komunistycznej z niedalekich Chin...
Szmakuje jak woda po uwarzónym ryżu zrzedzóno szpirytusym. Ale zagrzeje!
Jako rakszi-sztamgast żech był zaproszóny na zaplecze, abych widzioł na własne oczy, jak se gorzołka z ryźu produkuje. Muszym prziznać, że żech potym chfile rozmyśloł, czy eszcze długo uwidzym... :-)
Nimach fanym tego sposobu uzywskiwanio dziecki przychylności, ale muszym uznać, że je bardzo efektywny.
Najwyższy punkt naszego pobytu aklimatyzacyjnego w Tsum Valley.
Od lewej: Wungal, jego brat i jego szwagier.
Oczywiście żech nie odmówił :-)
Naszczynści żech dóma rzeknół, że se 3 tydnie nie ozwiym, także mnie taki oferty nie wzruszały.
Na treku było pore miejsc, kaj po trzynsiyniu ziymi w 2015 spadły całe zbocza, w wyniku czego nikiere odcinki były dość "na góre - na dół".
Z pisaniym to je gorsze, jak widać po tymtu "staff tips box-u" w jednej z lodżii w Ghapu.
...akurat to "s" chybiało! Ale wysaunować se po pore dniach bez ciepłego prysznicu..? Było ciynżki se yny zrobić zdjynci a iść dali!
Pono nejwiynkszy na całej trasie Manaslu treku
Widok od klasztora nad wioskóm.
...je stejnie piekno jak w Alpach, ale w tych je na 3000 metrach uż yny skała a lód.
Oferuje wszystko, co se zachodni turysta może życzyć: kola, piwo, herbatniki, słodycze...
Wioska, z kierej wyruszajóm wyprawy w stróne bazy głównej a Manaslu.
Focóne rano. W trakcie dopołednia se niestety Manaslu dycki schowało w chmurach...
Oprócz niesamowitego widoku był w tejtu lodżi aji wychodek na pokoju. Luxus!
Dosłowa - na grzbiecie lodowca je Manaslu Base Camp.
Troche nóm ta okolica przipóminała Weißsee... :-) Aji ilościóm turystów.
Albo minimalnie nie słyszały... :-)
Samdo (3875 m n.p.m.) była nejwyży położóno wioska na naszym treku.
Ni, tyn satelit żech tam nie przifotoszopowoł...
W ramach aklimatyzacji se my przed kolacjóm wyczłapli asi do 1/4 kopca nad Samdo.
Ostatnio prawdziwo wioska po drodze do siodła Larkya La
- "Idymy na tyn kopiec po lewej?" - "Ni." - "Idymy na tyn kopiec po prawej?" - "Ni." - "Aha. Tak kaj to idymy?"
...to uż se mi nie dychało ganc lekko.
Miejsce naszego ostatnigo noclegu przed wyjściym do siodła Larke Pass.
W tle Dharamsala (4460 m n.p.m.). W ramach aklimatyzacji żech se na lekko wyczłapnół na 4848 metrów :-)
Herbaciarnia = sprzedujóm tam ciepłóm herbate :-)
Człapani przez siodło nima tak imponujónce, jak wyjści na szczyt, ale wrażynia były i tak mocne.
... znaczóm, że uż se zbliżómy do nejwyższego punktu siodła.
Kiery je czeski a kiery miejscowy isto nie trzeba pisać... :-)
Tabliczka głosiła 5106 metrów, mapa twierdziła 5160 metrów. Gdosi se kajsi isto przeklepnół...
Trzepoczónce se na wietrze choróngiewki modlitebne se modlóm za ludzi. Bardzo praktyczne.
Markét to isto nijak nie przeszkadzało, i tak powiedziała "Jo!".
Zachodni zbocze siodła je o dość bardziyj stróme niż wschodni - tyn sóm dziyń my eszcze zeszli 1400 metrów.
Albumiki
Scharbergkogel